Royal Mail zwróciło się do swoich klientów, aby w tym roku nie wysyłali świątecznych przesyłek w ostatniej chwili. Warto o tym pomyśleć wcześniej niż zwykle – w innym wypadku poczta może nie dotrzeć na czas. Wszystko z powodu strajku pracowników.
Royal Mail podkreśla, że ze względu na strajki pracowników warto w tym roku wysłać świąteczne przesyłki znacznie wcześniej. Sugerowana data wysłania przesyłek drugiej klasy to 12 grudnia (wcześniej było to 19 grudnia), a przesyłek pierwszej klasy – 16 grudnia (wcześniej był to 21 grudnia).
Przesunięto również ostateczną zalecaną wysyłania przesyłek międzynarodowych, tak aby miały szansę dojść przed Bożym Narodzeniem. Obecnie jest to 3 grudnia dla krajów takich jak Turcja, Grecja i państw Europy Wschodniej (wcześniej było to 10 grudnia).
W grudniu będzie miał miejsce sześciodniowy strajk członków związku zawodowego CWU. Pracownicy walczą o większe płace i lepsze warunki pracy. Związek twierdzi, że najnowsza oferta podwyżek w Royal Mail w wysokości 9% rozłożona na dwa lata nie zaspokoi potrzeb w świetle aktualnego tempa wzrostu cen (które obecnie wynosi ponad 11%). 
Członkowie związku CWU mają strajkować 9, 11, 14, 15, 23 i 24 grudnia.
O strajkach pisaliśmy również tutaj.
Nick Landon, dyrektor handlowy Royal Mail, powiedział, że CWU „uderza w nasz najbardziej pracowity czas”. Landon przeprosił również za wszelkie zakłócenia i dodał, że Royal Mail prosi klientów o wcześniejsze wysyłanie przesyłek, aby miały szansę dotrzeć na święta.
Laura Joseph, dyrektor ds. obsługi klienta na poczcie, ostrzegła, że „12 grudnia może być teraz jeszcze bardziej tłoczny w oddziałach Poczty, ponieważ klienci ścigają się, by skorzystać z tańszej przesyłki [drugiej klasy]”. Joseph wezwała ludzi do wysyłania paczek możliwie jak najszybciej.
