Kierowcy mogą spodziewać się długich kolejek w Dover – wszystko przez nowy system kontroli granicznej w UE.

Nowy system wjazdu i wyjazdu czyli EES (Entry/Exit System) ma zostać wprowadzony pod koniec maja 2023 roku. Osoby wjeżdżające do do Unii Europejskiej z Wielkiej Brytanii będą musiały zarejestrować odciski palców i zdjęcie z danymi paszportowymi.

- Reklama -

Jak powiedział Doug Bannister, szef Port of Dover w rozmowie z BBC – wprowadzenie nowego systemu kontroli granicznej może oznaczać “trudny początek lata”.

Ta wstępna rejestracja będzie ważna przez trzy lata, ale również musi być potwierdzana za każdym razem gdy ktoś będzie przekraczał granicę. Zastąpi ona tradycyjne stemplowanie paszportu.

„Dover to miejsce w Wielkiej Brytanii, gdzie może to być naprawdę uciążliwie” dodał Bannister. Ponieważ system kontroli granic jest tak skonstruowany, że wszystkie pojazdy wjeżdżające do Francji są kontrolowane w porcie w Dover. Obecny plan zakłada, że rejestracja pojazdów i pasażerów będzie nadal odbywała się w porcie, ale pod okiem francuskiej straży granicznej.

Jak podkreślił Bannister – rejestracja pojazdu przewożącego czterech pasażerów może zająć 10 minut – dwie minuty na każdego pasażera i dwie minuty na sam pojazd. Jednak szczegóły nie są jeszcze do końca znane i nie wiadomo dokładnie jak długo potrwa ten proces.

„Słyszeliśmy, że jednym z rozwiązań będzie wykorzystywanie urządzenia typu iPad, do odcisków palców, podczas gdy kamera będzie rozpoznawała twarz wraz z danymi paszportowymi” dodał Bannister.

Jak ocenia szef portu – wydaje się, że system jest zaprojektowany dla kontroli granicznych na lotnisku, a nie dla osób podróżujących samochodami. Ponadto port już zgłasza obawy w przypadku gdyby pasażerowie mieli wysiadać z samochodów w ruchliwym terminalu.

Jeśli przejście przez granicę zacznie trwać dłużej niż w tej chwili, Bannister powiedział, że „będziemy mieli jeszcze dłuższe kolejki oczekujących niż w tym roku”.

Bannister już wezwał rząd do wywierania nacisku na UE i Francję w sprawie rozwiązania, które wymagałoby zakończenia rejestracji poza portem.

Mężczyzna opisał jakie jest ryzyko dla biznesu i gospodarki, gdyby port zwolnił obsługując pasażerów. Szef portu ostrzega, że wolniejsze kontrole mogą mieć „szybki i szkodliwy wpływem na handel” i podróże.

Komentarze szefa Port of Dover są następstwem publikacji listu dyrektora naczelnego Eurostar, Jacquesa Damasa do Transport Select Committee, w którym opisał „niepewność dotyczącą systemu EES”.

Damas powiedział, że wydłużenie czasu potrzebnego na odprawę pasażerów z Wielkiej Brytanii podróżujących z Londynu do Europy kontynentalnej po Brexicie oznacza, że ​​stacje mają o 30% mniejszą przepustowość niż w 2019 roku.

W zeszłym miesiącu BBC ujawniło, że pociągi nie mogą wznowić podróży przez Ashford lub Ebbsfleet w hrabstwie Kent do 2025 roku. Wszystko ze względu na wydłużony czas odpraw granicznych.

W środę Port of Dover twierdził, że okres wakacji letnich minął gładko, z wyjątkiem weekendu na początku wakacji szkolnych, kiedy wczasowicze utknęli w wyjątkowo długich kolejkach.

Za problemy obwiniano zbyt małą liczbę pracujących francuskich kontrolerów na początku dnia. Jednak jak dodaje rzecznik portu – tego dnia Francuzi szybko podjęli konkretne działania i dzięki wsparciu kolejki zostały zmniejszone.

Liczba turystów, którzy korzystają z Port of Dover jest nadal poniżej poziomów sprzed pandemii Covid. Jak dodaje Bannister “port może obsługiwać pełne obłożenie turystów”.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz komentarz
Wpisz swoje imię tutaj