Amazon wprowadza do sprzedaży tanie testy PCR dla podróżnych. Pakiety będą kosztowały £34.99 i są testami oficjalnie zatwierdzonymi przez rząd Wielkiej Brytanii.
Amazon ma zamiar wstrząsnąć rynkiem testów PCR przeznaczonych dla podróżnych. Konieczność wykonywania kosztownych testów już od jakiegoś czasu była krytykowana – szczególnie ze względu na ceny każdego z nich.
Zatwierdzone przez rząd testy PCR należy wykonać zarówno drugiego jak i ósmego dnia po powrocie do Wielkiej Brytanii. Tym samym Amazon postanowił wprowadzić do swojej oferty testy w cenie £39,99 za sztukę. Ponadto testy będą również oferowane w pakietach ze zniżką.
Wykonane testy będą badane w laboratorium Amazona w Salford, które powstało w zeszłym roku w celu przetwarzania testów pracowników firmy. Warto dodać, że Amazon założył również podobne laboratorium w USA, a latem poprzez sklep internetowy sprzedawał w Stanach Zjednoczonych podobne domowe zestawy. Na początku tego miesiąca podobne pakiety pojawiły się również dla klientów w Wielkiej Brytanii, ale nie były one testami zatwierdzonymi jako przeznaczone dla podróżnych. Mimo tego jednak, firma już wtedy została dodana do oficjalnej listy dostawców.
Decyzja o wejściu Amazona na rynek testów podróżnych PCR została podjęta na skutek skarg wielu podróżnych, którzy zwracali uwagę że testy dostarczone przez niektóre małe firmy docierają z opóźnieniem lub czasami nawet wcale nie trafiają do zamawiających.
Już wcześniej padły również oskarżenia pod adresem rządu Wielkiej Brytanii – o to, że nieumiejętnie próbuje opanować rynek testów PCR. Należy podkreślić, że w tym przedświątecznym czasie rynek ten ma kluczowe znaczenie dla wielu podróżnych, którzy planują wyjazdy na święta Bożego Narodzenia.
Rip-off jungle!
Niedawno The Guardian ujawnił, że wiele firm oferujących testy PCR zostało usuniętych z oficjalnej, rządowej strony, w obawie, że znajdują się tam również przedsiębiorstwa publikujące niewłaściwe informacje czy reklamujące testy za mniej niż £1. Niektórzy dostawcy testów manipulowali rankingami, reklamując bardzo tanie oferty, do których w rzeczywistości trudno było uzyskać dostęp.
W zeszłym tygodniu Lord Tyrie, były przewodniczący Competition and Markets Authority (CMA), nazwał cały rynek jako „rip-off jungle”. Tyrie powiedział, że wprowadzające w błąd reklamy internetowe, zawyżone ceny i niedopuszczalnie słaba obsługa nie zostały wyeliminowane i firmy te nadal znajdują się na oficjalnych, rządowych stronach – mimo tego, że te nieprawidłowość wyszły na jaw już kilka miesięcy temu.
CMA twierdzi, że zwróciło się do 25 dostawców testów PCR, ostrzegając ich, aby zaprowadzili porządek w swoich ofertach – bo inaczej zostaną podjęte konkretne działania egzekucyjne. Rozpoczęto również formalne dochodzenia w sprawie dwóch firm: Expert Medicals i Dante Labs.
Jesienią organ nadzoru wystosował szereg zaleceń do Departamentu Zdrowia i Opieki Społecznej, który zarządza listą wykonawców testów.
Jednak mimo podjętych kroków wydaje się, że niewiele się zmieniło. Rory Boland, redaktor w “Which?” powiedział, że podróżni byli „bardzo zawiedzeni” tym jak wygląda obecnie rynek i narzekali, że nieustannie są narażeni na wygórowane ceny i nierzetelnych dostawców.
Francis Ingham, dyrektor Laboratory and Testing Industry Organization (LTIO), stowarzyszenia branżowego, którego członkowie podpisali kodeks postępowania oparty na zaleceniach CMA, wyraził zadowolenie tym, że Amazon pojawił się na rynku dostawców testów PCR.
„Cieszymy się z nowej oferty Amazona. Niezawodność i przejrzystość oferty mają kluczowe znaczenie, dlatego mamy nadzieję, że firma spełni standardy wyznaczone przez członków LTIO.”
Testy PCR na Amazonie znajdziesz tutaj.