Statystycznie co tydzień dwie kobiety mieszkające na terenie Anglii i Walii giną z ręki obecnego lub byłego partnera, a prawie co trzecia kobieta w wieku 16-59 lat doświadczy w swoim życiu przemocy domowej. Niestety, dla wielu rodzin, które zmagają się z horrorem przemocy domowej, lockdown oznacza konieczność izolacji w domu i przebywania ze swoim oprawcą 24/7.
W 2020 roku wszystkie organizacje zajmujące się pomocą ofiarom przemocy domowej odnotowały ponad 65% wzrost liczby telefonów na bezpłatne infolinie wsparcia. Sytuacja związana z pandemią COVID-19, kwarantanną i lockdown sprawiły, że wiele rodzin dotkniętych przemocą domową zostało zmuszonych do ciągłego przebywania ze swoim oprawcą. W takich rodzinach przemoc przyjmuje różne formy i nie zawsze ma charakter fizyczny. Oprawcy często znęcają się nad swoimi ofiarami psychicznie czy emocjonalnie – kontrolują, grożą i przymuszają je do pewnych zachowań i działań.
“Przed pandemią mieliśmy około 5 telefonów dziennie” mówi Aneta Mackell, współzałożycielka i dyrektorka fundacji Opoka. “Od końca marca, liczba tych telefonów znacznie wzrosła – z 198 zgłoszeń w lutym do 451 w marcu, jak pokazuje raport najwyższy, szczyt był w październiku – wówczas odebraliśmy około 1200 telefonów’’.
Organizacja Opoka jest pierwszą w Wielkiej Brytanii polską organizacją o tak wysokim i profesjonalnym profilu, która wspiera polskie kobiety i ich dzieci, które doświadczają przemocy domowej. Od lutego 2018 roku nieprzerwanie działa infolinia Opoki w języku polskim (pod numerem 0 300 365 1700). Infolinia Opoki czynna jest od poniedziałku do piątku w godzinach od 9.00 do 17.00 z wyjątkiem świat i Bank Holidays. Świetnie by było, gdyby infolinia działała 365 dni w roku i 24 godziny na dobę! Niestety brakuje funduszy na zapewnienie całodobowo dyżuru. Koszt infolinii zawiera się w granicach około £360 za jedną dobę. Opoka to jednak znacznie więcej – organizacja oferuje wsparcie emocjonalne, psychologiczne czy warsztaty terapeutyczne, asystę w procesach sądowych oraz – jeśli jest to konieczne, natychmiastową interwencję w celu zapewnienia kobiecie i jej dzieciom natychmiastowego bezpieczeństwa i schronienia.
Opoka formalnie działa od 2012 roku – jednak już wcześniej Aneta Mackell udzielając się przy polskiej parafii w Bristolu otrzymywała niepokojące sygnały od wielu kobiet o aktach przemocy domowej. Aneta postanowiła wówczas zorganizować spotkania, które z czasem przerodziły się w nieoficjalne grupy wsparcia.
“Sama osobiście doświadczyłam długotrwałej i zagrażającej życiu przemocy domowej, podczas mojego pierwszego małżeństwa w Polsce. Ponad 19 lat temu, po wielu latach cierpienia, w końcu znalazłam odwagę i wewnętrzną siłę, aby uwolnić się od tego związku. Wówczas zbierając roztrzaskane szczątki mojego życia i duszy razem z czwórką moich dzieci rozpoczęłam nowe życie” mówi Aneta Mackell.
W 2015 Roku, Aneta otrzymała akredytację jako IDVA (Independent Domestic Violence Advisor), następnie jako ISVA (Independent Sexual Violence Advisor) oraz YPVA (Young Persons Violence Advisor). W 2019 roku jako pierwsza osoba, która zdobyła wszystkie trzy kwalifikacje i uzyskała pierwszy akredytowany przez SafeLives, brytyjski dyplom w zakresie zwalczania nadużyć przemocy domowej, jej zapobiegania i wczesnej interwencji.
Aneta razem z grupą wykwalifikowanych specjalistów oraz wolontariuszy wspiera Polki zarówno w Bristolu jak i w całej Wielkiej Brytanii. Na infolinię Opoki dzwonią nie tylko same kobiety, które doświadczają przemocy domowej, ale również ich pracodawcy, sąsiedzi, przyjaciółki i rodzina z Polski, którzy nie wiedzą, jak im pomóc.
“Nie czekaj – zadzwoń”
“Kobiety bardzo często same nie dostrzegają bądź nie są jeszcze tego świadome, że to co czego doświadczają w związku partnerskim czy małżeńskim jest formą przemocy. Nie rozumieją albo nie chcą przyjąć do świadomości faktu, że działania i zachowania ze strony partnera /męża takie jak kontrola, manipulacja, zastraszanie, szantaż, przymus i namawianie do różnych rzeczy to również jest przemoc.’’ mówi Aneta Mackell. Nieustannie powtarza “nie czekaj – zadzwoń po pomoc, bo nawet zwykła rozmowa z drugą osobą może już wiele zmienić”.
Po otrzymaniu telefonu i ocenie sytuacji w jakiej znajduje się osoba doświadczająca przemocy domowej podejmowane są konkretne kroki. Jeśli sytuacja jest kryzysowa i niebezpieczna, a kobieta dzwoni po pomoc – często zwraca się na infolinię z prośbą o wezwanie służb, ponieważ ze względu na barierę językową, nie jest w stanie sama tego zrobić.
Jeśli nie jest to sytuacja wymagająca natychmiastowej interwencji, wykwalifikowani konsultanci umawiają się z taka osobą na dłuższą rozmowę – musi ona przebiegać w bezpiecznych warunkach. Jeśli nie ma takich możliwości kobieta sygnalizuje to nam za pomocą konkretnych słów i kodów. Wystarczy, że użyje tego słowa czy kodu podczas rozmowy telefonicznej z konsultantem Opoki – jest to już wystarczający sygnał, że sprawca przemocy znajduje się w pobliżu i rozmowa nie jest obecnie możliwa, wówczas następuje przerwanie połączenia.
Kolejnym etapem jest ustalenie indywidualnego planu i podjęcia konkretnych kroków. W momencie, kiedy kobieta decyduje się na współpracę z Opoką – ma zapewnioną pomoc psychologa i terapię. Jeśli istnieje taka potrzeba otrzymuje pomoc w znalezieniu mieszkania czy w przeprowadzeniu procedury sądowej.
“Polskie kobiety niestety nie rozpoznają w małżeństwie czy w partnerstwie przemocy seksualnej. Pytane o to czy doświadczają też tej przemocy, często jej zaprzeczają. Jednak podczas naszego asesmentu zawsze zadajemy serię innych pytań i okazuje się, że ich partner/mąż dopuszcza się przemocy” dodaje przedstawicielka Opoki.
“Znamy historie, kiedy kobiety były zmuszane do pewnych zachowań seksualnych i wiedziały, że tylko w ten sposób będą mogły uzyskać pieniądze od męża- ojca wspólnych dzieci na mleko czy pampersy dla dzieci. Są również takie sytuacje, że mężczyźni bez wiedzy kobiet nagrywają ich wspólne intymne akty na ukrytych kamerach, a później udostępniają takie nagrania publicznie, sprzedają je na stronach pornograficznych, lub wykorzystują do szantażu emocjonalnego. Digital Abuse niestety jest teraz częstą formą przemocy” – dodaje Mackell.
“Często radzimy kobietom, żeby sprawdzały swoje urządzenia, często zmieniały hasła do kont na portalach społecznościowych czy do e-maila oraz aby nie korzystały ze wspólnych urządzeń lub tych do których ma dostęp sprawca przemocy. Jak najbardziej polecamy, aby poprosiły zaufaną osobę np. przyjaciółkę, aby wysłać do nas e- maila, bądź dokonać zmiany haseł. Radzimy kobietom również, aby wybrały się do operatorów swoich sieci komórkowych I sprawdziły, czy nie mają na swoich sprzętach tzw. urządzeń namierzająco-śledzących. Niejednokrotnie bywało i tak, że sprawcy przemocy podsłuchiwali swoje partnerki w momencie, kiedy one właśnie skontaktowały się z nami szukając pomocy.”
Kobiety bardzo dobrze ukrywają to, że są ofiarami przemocy domowej
Niestety, dopóki nie dojdzie do tragedii, kobiety bardzo długo i skutecznie są w stanie ukrywać fakt, że doświadczają przemocy domowej.
“Kobieta, która doświadcza przemocy, po pierwsze; nigdy się do tego faktu sama nie przyzna, po drugie; kiedy zapytana – będzie się tłumaczyć tym, że np. jest zmęczona lub że się źle czuje, że martwi się o rodziców w Polsce…po trzecie; kiedy zapytana wprost o przyczynę zadrapania czy siniaka powie, że to jej nieuwaga, po prostu potknęła się, wymyśli dziesięć historii, a na koniec powie co to z niej za niezdara. Nawet podczas asesmentu z naszym specjalistą będą umniejszać sobie, minimalizować sytuację a nawet same usprawiedliwiać zachowania swoich mężów czy partnerów “mówi Aneta Mackell.
Kobiety, które cierpią z powodu przemocy domowej są bardzo często milczące i zamyślone. Po pracy nie maja czasu na to, aby wyjść na kawę czy nawet przeprowadzić rozmowę z koleżanką, takie kobiety szybko wracają do domu, tylko dlatego aby nie zostać posądzoną przez swojego męża/partnera zdradę. Ofiary przemocy domowej żyją w ciągłym napięciu i strachu, są bardzo przewrażliwione i zachowują się tak, jak gdyby zawsze były przygotowane na nadchodzące niebezpieczeństwo.
Przemoc domowa dotyczy również mężczyzn
Statystycznie 89,9% ofiar przemocy domowej to kobiety, jednak przemoc domowa dotyka również mężczyzn. Nie zawsze jest to przemoc fizyczna – często to przemoc psychiczna, zastraszanie, przemoc ekonomiczna.
“Niestety wielu mężczyzn, którzy doświadczają przemocy domowej często obawia się o tym komukolwiek powiedzieć, obawiając się tego, że zostaną wyśmiani we własnym gronie rodzinnym, w towarzystwie, w którym się obracają czy w społeczeństwie, w którym żyją. Stwierdzenie typu ‘że mężczyzna nie płacze i powinien być twardy’, lub ‘że nie potrafi zachować się jak prawdziwy facet’ to stereotypy.” – dodaje przedstawicielka Opoki.
Kolejny cel – Safe-House!
Opoka to nie tylko infolinia, grupa wsparcia “Program Wolność” czy opieka psychologiczna. W sytuacji kryzysu organizacja pomaga kobietom i ich dzieciom przenieść się do bezpiecznego miejsca.
Kolejnym celem Opoki jest właśnie stworzenie takiego “safe-house” – miejsca, w którym kobiety i ich dzieci będą mogły się schronić i poczuć bezpiecznie, w którym personel i będzie mówił po polsku, a bariera językowa nie będzie stanowiła problemu.
Opoka może istnieć i działać głównie dzięki dotacjom i wsparciu firm oraz osób prywatnych. Każde, nawet najdrobniejsze wsparcie może pomóc organizacji w poprawie jakości życia kobiet ich dzieci. które doświadczyły horroru przemocy domowej. Już £15 pozwoli Opoce na opłacenie godzinnej opieki nad dziećmi, po to, aby kobieta mogła uczestniczyć w spotkaniu grupy wsparcia.
Organizację można wesprzeć tutaj.
Więcej informacji o fundacji Opoka można znaleźć: https://www.opoka.org.uk/
Jeśli doświadczasz przemocy domowej zadzwoń: 0 300 365 1700. Linia pomocy czynna od poniedziałku do piątku w godzinach od 9.00 do 17.00. Jeżeli znajdziemy się w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia należy skontaktować się z policją pod nr. 999 lub 112.
Moj maz przystawil mi dzis noz do szyji
Moja dziewczyna kazala mi szukac pracy na weekend ,powiedziala ,,chciales rodzine to ja teraz utrzymaj …juz nie daje rady . Pracuje po 12 godzin od poniedzialku do piatku . A ta jeszcze w weekend kaze mi pracowac .Czuje ze nie dam rady ….