Brytyjczycy mają nadzieję, że wraz ze spadkiem liczby zachorowań na COVID-19, uda się uratować tegoroczne święta Bożego Narodzenia, a rodziny w całym kraju będą je mogły spędzić razem.
Być może rząd złagodzi rygorystyczne obostrzenia związane z COVID-19, aby umożliwić rodzinom spotkanie się na Boże Narodzenie. Jak powiedział w piątek, 20 listopada 2020 sekretarz zdrowia Matt Hancock – liczba nowych zachorowań na koronawirusa zaczyna się zmniejszać.
Statystycznie Wielka Brytania ma największą liczbę ofiar śmiertelnych na COVID-19 w Europie, a obostrzenia narzucone przez premiera Borisa Johnsona należą do najbardziej restrykcyjnych w historii kraju. Jednak wraz ze zbliżającym się okresem świątecznym rząd staje przed dylematem czy złagodzić ograniczenia ryzykując ponowne rozprzestrzenianie się koronawirusa – czy też utrzymać zakaz spotkań w dużym gronie osób.
“Tegoroczne święta nie będą takie same jak zawsze. Niektóre zasady będą musiały obowiązywać” powiedział Matt Hancock w Sky News.
Mimo to sekretarz zdrowia dodał, że ma nadzieję iż niektóre restrykcyjne ograniczenia, które obowiązują w Anglii będzie można złagodzić, aby “pozwolić na trochę normalności podczas świąt Bożego Narodzenia”.
Hancock powiedział również, że współpracuje z administracjami Szkocji, Walii i Irlandii Północnej – które zarządzają własną polityką zwalczania pandemii – w celu stworzenia wspólnych przepisów dotyczących świąt Bożego Narodzenia.
Szefowa londyńskiej Metropolitan Police, Cressida Dick, powiedziała, że chociaż policja może próbować powstrzymać imprezy i spotkania towarzyskie, to ma również bardziej istotne zajęcia niż wyłapywanie rodzinnych spotkań.
„Zobaczmy, jakie zostaną wprowadzone zasady, ale nie interesuje mnie przerywanie rodzinnych świątecznych obiadów” – powiedziała w wywiadzie dla radia LBC.
Obecnie wszystko wskazuje na to, że liczba infekcji maleje. The Office for National Statistics podał, że w ostatnim tygodniach liczba zachorowań wzrosła o 38 900. Dla porównania – tydzień wcześniej liczba zachorowań wzrosła o 50 000.
Do 2 grudnia w Anglii wprowadzone są restrykcyjne obostrzenia. Ministrowie nie wykluczają jednak, że lockdown zostanie wydłużony.
W Glagow oraz w części zachodnich i centralnych rejonach Szkocji od piątku (20 listopada) również zaczynają obowiązywać bardziej restrykcyjne zasady. Lockdown w Szkocji ma potrwać do 11 grudnia 2020.