Sprzedawcy detaliczni ostrzegają, że ze względu na problem z dostawami kupujący mogą spodziewać się pustych półek w sklepach. Powodem jest sparaliżowany i załadowany kontenerami port w Felixstowe.
Port w Felixstowe obsługuje około 40% wszystkich kontenerów, które są importowane i eksportowane z Wielkiej Brytanii. Obecnie w porcie znajduje się 11 000 kontenerów, które zawierają zamówione przez rząd środki PPE (personal protective equipment). Zalegające kontenery mogą sprawić, że sprzedawcy detaliczni będą musieli stawić czoło opóźnieniom w dostawach.
Ze względu na zwiększony popyt w okresie świątecznym wielu sprzedawców polega na codziennych dostawach towarów. W tym roku sprzedawcy tym bardziej chcą zapełnić towarem swoje magazyny obawiając się końca okresu przejściowego Brexitu. Dodatkowo przepływ towarów do Wielkiej Brytanii został poważnie zakłócony podczas wiosennego lockdownu. To właśnie wtedy w obliczu pandemii wiele firm anulowało swoje zamówienia u zagranicznych dostawców. Teraz próbując uzupełnić magazyny ponownie importują towary – stąd w porcie w Felixstowe znacznie więcej pracy.
Jednocześnie Felixstowe walczy o rozwiązanie kwestii przechowywania 11 000 kontenerów ze środkami PPE, jakie zostały zamówione przez rząd. Kontenery zajmują 3% przestrzeni w porcie, ale jak podają źródła z portu “to istotny czynnik” jeśli chodzi o przepustowość jednostki.
W oficjalnym komunikacie Felixstowe podkreśla, że jest “dumny z tego, że może wspierać rząd i odgrywać niewielką rolę w pomaganiu NHS przechowując środki ochrony indywidualnej”.
Mimo to rzecznik portu dodaje, że niektóre kontenery z materiałami PPE “znajdują się w porcie od sierpnia”.
“Współpracujemy z Departamentem Zdrowia, aby jak najszybciej usunąć te kontenery i przenieść do magazynów poza terenem portu.”
Rzecznik Felixstowe podkreśla, że port obsługiwał ponad 100 000 kontenerów tygodniowo, ale “obecnie jest pod wielką presją – pandemia COVID-19, zwiększony import, duża liczba pustych kontenerów i duża liczba kontenerów, które przetrzymywane są w porcie – to wszystko sprawia, że Felixstowe jest sparaliżowane”.
Brytyjskie Międzynarodowe Stowarzyszenie Towarowe (BIFA) stwierdziło, że kontenery utrudniają operacje nie tylko w Felixstowe, ale i generują problemy w innych portach – London Gateway w Thurrock w Essex i Southampton.
John Roberts, dyrektor generalny internetowego sklepu z artykułami elektrycznymi AO.com, opisał sytuację w Felixstowe jako bałagan.
„W tej chwili w Felixstowe panuje bałagan, więc wiele produktów jest rozładowywanych gdzie indziej i przekierowywanych innymi drogami, a także przez Liverpool” – powiedział Roberts.
„Ponad jedna trzecia otrzymywanego przez nas towaru dociera z opóźnieniem. To może wydawać błahostką, ale kiedy trzeba zaplanować pracę i logistykę, opóźnienia komplikują sprawę i generują sporo kosztów” dodaje Roberts.
Ponieważ sprzedawcy detaliczni szykują się do najbardziej intensywnych tygodni sprzedaży w roku, Roberts ostrzega tym samym przed zbliżającymi się niedoborami produktów.
Inny duży sprzedawca detaliczny dodaje, że porty są przytłoczone, ponieważ sklepy „nadrabiają zaległości” w wyniku wiosennego zamknięcia, a także przygotowują się do Brexitu.
„Był moment – około sześciu tygodni, w którym napływ zapasów do Wielkiej Brytanii znacznie zmalał” – wyjaśnił. „Teraz import z Chin ponownie funkcjonuje na wysokich obrotach, a przepustowość w brytyjskich portach drastycznie zmalała.”