Konflikty między rodzicami, a dziećmi na temat czasu spędzanego przed ekranem komputera istnieją od dawna. W czasie pandemii, kiedy dzieci spędzają czas w domu pojawił się nowy problem – zakupy w grach online, które narażają nieświadomych rodziców na ogromne koszty.
Uwagę wielu organizacji charytatywnych zwrócił rosnący poziom płatnych opcji i dodatków w popularnych grach komputerowych i na konsolę. Blisko połowa rodziców dzieci w wieku od 12 do 15 lat zwraca uwagę na presję wywieraną na dzieci, aby te dokonywały zakupów w grze. Niestety podobny temat został poruszony również w raporcie o wykorzystaniu mediów Ofcom w zeszłym miesiącu.
W ciągu ostatnich kilku lat nastąpiła eksplozja możliwości zakupów w grze. Rynek gier online w Wielkiej Brytanii jest obecnie wart około 6 miliardów funtów. W większości koncentruje się na grach, które po pobraniu przez internet mogą być nieustannie aktualizowane. Dodatkowo można dodawać do gry nowe treści za dodatkową transakcją (dzięki tzw. mikro-transakcjom). Gry i aplikacje są często powiązane z kontem bankowym klienta (rodzica), ale nawet rzekomo darmowe gry zachęcają użytkowników do robienia zakupów.
Niestety, w wielu przypadkach dzieci robią zakupy poprzez kartę kredytową czy debetową rodziców często bez ich wiedzy. W przypadku takich zakupów zwrot i odebranie gotówki może być trudne, a niekiedy nawet niemożliwe. WIele produktów nawet nie podlega reklamacjom.
Kto jest winny?
Firmy zajmujące się grami hazardowymi dodają, że istnieje szeroki zakres kontroli rodzicielskiej, a rodzice mogą również blokować nieautoryzowane transakcje. Jednak według ankiety NSPCC (National Society for the Prevention of Cruelty to Children) w zeszłym roku stwierdzono, że z takiej opcji korzysta tylko co piąty rodzic.
Association for UK Interactive Entertainment (Ukie), które reprezentuje branżę, rozpoczęło w styczniu 2020 roku kampanię Get Smart About Play. Ma ona uświadomić rodziców o możliwościach kontroli.
„Firmy zajmujące się grami nie chcą, aby dzieci dokonywały same zakupów – zwłaszcza bez zgody rodziców” mówi Ukie. „Celem naszej kampanii jest informowanie rodziców o dostępnych możliwościach kontroli rodzicielskiej i udzielanie wskazówek, jak z nich korzystać. Staramy się pomóc rodzicom jak rozmawiać z dziećmi na temat gier.”
Mimo to Justine Roberts, założycielka strony dla rodziców Mum’s Net mówi, że wielu rodziców zdaje sobie sprawę z problemu mikropłatności.
„Rodzice wiedzą, że twórcy gier i aplikacji nie są altruistyczni; dzieciom bardzo łatwo jest wciągnąć się w gry, a następnie wydać fortunę na waluty w grze -„monety”, „jagody” lub „pączki”.”
“Skrzynki z łupami”
ParentZone – organizacja społeczna, które zapewnia rodzicom, dzieciom i szkołom wsparcie na temat bezpiecznego korzystania z Internetu – wezwała twórców gier do wyraźniejszego oznakowania produktów.
Ale według badań tylko trzy czwarte dzieci uważa, że gry online rzeczywiście zachęcają je do jak największej zapłaty. Połowa badanych dzieci dodaje, że gry są znacznie bardziej zabawne tylko przy płatnych opcjach.
Raport “Rip-Off Games” podkreśla, że płatne paczki, które oferowane są graczom do kupienia podczas rozgrywki, często nie są konkretnie oznaczane. Według ParentZone takie opcje przypominają hazard – gdy dziecko kupuje paczkę nie znając jej zawartości, która jest rzekomo losowo generowana. Według organizacji, dzieci również odczuwają presję rówieśniczą – chcą zmierzyć się z innymi graczami, a to prowadzi do wielu zakupów.
Google, Microsoft, Nitendo i Sony uzgodniły, że zapewnią graczom szansę, aby w losowych “skrzynkach z łupami” pojawiły się wartościowe dodatki i przedmioty. Apple robi to od 2017 roku, ale płatne pakiety są mimo wszystko niezwykle lukratywnym obszarem w branży.
Badania przeprowadzone przez Children’s Commissioner również wskazują na podobne problemy. Chociaż gry online również mają wiele pozytywnych aspektów – kontakty z przyjaciółmi czy naukę nowych umiejętności – to problemem staje się również przemoc i zastraszanie.
Simone Vibert, starszy analityk w Children’s Commissioner dodaje: “Chcielibyśmy wprowadzić ograniczenia w wydatkach w grze. Wzywamy również rząd do przyjrzenia się płatnym „skrzynkom z łupami”, ponieważ naszym zdaniem powinny one być objęte definicją „hazardu”.
Juliet Jackson, pracownica organizacji charytatywnej i matka Noah przeżyła szok, kiedy trzy lata temu wówczas 11 letni syn wydał poprzez gry online aż £1200. Noah grał z rodzinnego iPada do którego podłączona była jej karta debetowa. Dopiero gdy karta Juliet została odrzucona podczas płatności w restauracji kobieta zorientowała się, że jej konto zostało wyczyszczone w niespełna dwa tygodnie.
„Noah grał w grę Harry Potter i Boom Beach na naszym iPadzie, o czym wiedziałam od dawna” mówi Juliet. “Ale konto na iPadzie było połączone z moim kontem bankowym. Konto było chronione hasłem, więc pomyślałem, że jest całkowicie bezpieczne. Ale Noah obserwował mnie i rozpracował hasło. Kupował monety i „pakiety energii” za £79,99 każde”.
“Apple zauważyło wydatki na moim koncie i otrzymałam pełen zwrot” dodaje Juliet “ale nie spodziewałam się tego… Noah był bardzo zawstydzony i przyznał się ze skruchą. To był moment nauki dla nas wszystkich. Mamy PlayStation, a chłopcy mają własne telefony, ale teraz mam skonfigurowane aplikacje i dostaję wiadomość, jeśli chłopcy próbują wydać pieniądze. W każdym razie Noah zawsze mnie teraz pyta!”
Pete Lewin, prawnik z Purewal & Partners, kancelarii która oferuje porady prawne dla branży technologii i gier, mówi: „Odpowiedzialność spoczywa na każdej ze stron, aby zapewnić dzieciom bezpieczeństwo podczas grania. Deweloperzy ciężko pracowali nad wprowadzeniem kontroli rodzicielskiej, ale to sami rodzice muszą się zaangażować, aby uzyskać odpowiednie informacje o możliwości ustawiania niezbędnej kontroli.”
Jak zachować zdrowe granice i zapewnić bezpieczne korzystanie z gier?
– Porozmawiaj z dziećmi o rozsądnym podejściu do gier i korzystania z internetu.
– Przed zainstalowaniem gry sprawdź ocenę wiekową gry, jej działanie, zawartość i potencjalnie płatne opcje.
– Wyznacz jasne granice co do ilości czasu spędzanego przed ekranem i wyjaśnij przyczyny.
– Przypomnij dziecku, aby nie udostępniało danych osobowych w Internecie, a “znajomych z gier” nie dodawało do znajomych w sieciach społecznościowych.
– Nie podawaj dziecku kodów i haseł.
– Ustaw maksymalny poziom kontroli rodzicielską w telefonie, tablecie i na konsolach do gier. Informacje jak to zrobić powinny być dostępne online oraz od operatorów. Dla przykładu Apple oferuje obecnie narzędzie „Family sharing” i opcję „Ask to Buy” – co oznacza, że rodzice otrzymają powiadomienie, jeśli dziecko poprosi o dokonanie zakupu.
Można również włączyć w ustawieniach opcję „Screen Time”, aby wyłączyć możliwość dokonywania zakupów w aplikacji.
Aby skonfigurować ustawienia na konsoli Xbox, musisz otworzyć konto podrzędne i połączyć je z kontem Microsoft rodzica. Wtedy będziesz miał dostępne opcje “Ask a parent” a także możliwość ustawiania limitów czasu spędzanego w grze i filtry treści.
– W niektórych systemach możliwe jest również wyłączenie zakupów w aplikacjach.
– Używaj kart podarunkowych i nie podpinaj kart kredytowych do urządzeń.
Więcej porad dla rodziców można znaleźć również na stronie.