Odpowiadając na obecne zapotrzebowanie użytkowników – Facebook dodał kilka nowych funkcji do swojego Meessengera. Dzięki Messenger Rooms, aż 50 użytkowników będzie mogło jednocześnie odbywać video rozmowy.
W związku ze zwiększonym zapotrzebowaniem Facebook dodał kilka nowych funkcji do swojego Messengera. Od teraz można nawiązywać połączenia video z użytkownikami WhatsApp i co najważniejsze – tworzyć grupowe czaty video aż z 50 użytkownikami!
Jak dodaje Facebook – nowe funkcje zostały wprowadzone w życie znacznie wcześniej niż planowano. Wszystko na skutek pandemii koronawirusa i zapotrzebowania użytkowników.
Nowe funkcje zostaną uruchomione dla niektórych użytkowników w Wielkiej Brytanii już w piątek Aktualizacja całego systemu jednak potrwa kilka tygodni i dopiero wtedy usługa trafi do wszystkich.
Pojawienie się nowej funkcji Messenger Rooms zostało ogłoszone na blogu dyrektora generalnego Marka Zuckerberga. Zwykle pojawiają się tam informacje o premierach największych produktów.
Poza tym pojawi się również możliwość dodania aż ośmiu osób do rozmowy video na WhatsApp oraz powrót funkcji „Live With”, która pozwala użytkownikom na hostowanie transmisji Facebook Live z inną osobą oraz na zapraszanie gości do “swojego show”. Pojawi się również możliwość oglądania transmisji na żywo z Instagrama na komputerach stacjonarnych.
Nowe funkcje Messenger Rooms
Messenger Rooms będzie działało na zasadzie pokoju rozmów z którego będzie mogło korzystać aż 50 użytkowników jednocześnie. Użytkownicy będą mogli “wchodzić” i “wychodzić” z “pokoju” podczas rozmów.
John Hegeman, wiceprezes news feed Facebooka dodał, że usługa ma odtworzyć pewną “przypadkowość” pojawiania się w “pokoju rozmów”.
“W świecie fizycznym masz możliwość zderzenia się z ludźmi… więc mamy nadzieję, że niektóre z tych przypadkowych zdarzeń będą mogły pojawić się również w Messenger Rooms” powiedział Hegeman.
Pokoje będzie można tworzyć zarówno za pośrednictwem Facebooka jak i Messengera. Firma planuje również dodać tę usługę do Instagrama i WhatsApp. Osoby tworzące Messenger Room będą mogły zachować prywatność swojego pokoju, blokować niechcianych uczestników i wysyłać zaproszenia do osób, które nie są na Facebooku. Uczestnicy rozmów będą mogli również korzystać z filtrów obrazu i zmieniać swoje tło w czasie rzeczywistym.
Pokoje, które będą publiczne będzie można odnaleźć w górnej części strony głównej.
Usługa Messenger Rooms została już przetestowana w Argentynie i w Polsce gdzie Facebook Messenger jest używany niezwykle intensywnie. Podczas testów “pokoje” mogły obsługiwać od 17 do 20 użytkowników jednocześnie, ale Facebook zapowiedział że liczba ta w ciągu najbliższych tygodni wzrośnie do 50.
Ogromne zapotrzebowanie na video rozmowy
Według statystyk od Facebooka ilość rozmów video na Messengerze podwoiła się od zeszłego roku. Ostatnio ilość rozmów video znacznie wzrosła – szczególnie w miejscach, które zostały najbardziej dotknięte przez pandemię koronawirusa.
Konkurencyjna aplikacja Zoom w kwietniu odnotowała również ogromne zainteresowanie. Obecnie z Zooma codziennie korzysta blisko 300 milionów użytkowników. Houseparty należący do firmy Epic Games od początku marca zostało pobrane ponad 2 miliony razy. Warto dodać, że na czas pandemii niektóre aplikacje – jak Microsoft Teams, oferowały bezpłatne funkcje premium.
“Zoombombing”
Facebook dodaje, że podczas pracy nad nowymi funkcjami Messangera firma współpracowała również z kryptografami. Wszystko, aby zapobiec uczestnictwa niechcianych osób w video rozmowach.
Zjawisko pojawiania się nieproszonych gości podczas video rozmowy można było zaobserwować korzystając z aplikacji Zoom. Nieproszeni użytkownicy pojawiali się podczas rozmów często wysyłając treści pornograficzne.
Stephane Taine, dyrektor ds. produktu w Messengerze powiedział, że unikanie tego problemu jest priorytetem Facebooka.
Facebook podkreślił, że nie będzie monitorował rozmów wideo na swoich platformach. Jednak gigant mediów społecznościowych nadal będzie zbierał dane z korzystania z Messengera. Firma poinformowała, że dane te zostaną wykorzystane do ulepszenia produktu i ogólnej wygody korzystania z Facebooka.
