Prowadzenie własnego biznesu niestety wiąże się nie tylko z ogromną samodyscypliną, ale również z wieloma wzlotami i upadkami. Są dni kiedy może ci się wydawać, że nic nie idzie po twojej myśli – a są dni, kiedy masz wrażenie że cały świat stoi przed tobą otworem…
“Prawdziwą miarą charakteru danej osoby jest radzenie sobie z porażkami, nie sukcesami” – Bill Courtney.
Każdego przedsiębiorcę los testuje na wszystkie sposoby. Porażki, choć bywają okropne do przejścia – często popychają nas do przodu. Ciężkie listopadowe dni często nie pomagają w utrzymaniu samodyscypliny i optymizmu. Zachowaniu równowagi mogą pomóc książki – klasyki rozwoju osobistego “Think and Grow Rich” Napoleona Hilla, “Unlimited Power” Tony’ego Robbinsa czy “How To Win Friends and Influence People” Dale’a Carnegie.
Czasem warto też sięgnąć po sprawdzone, codzienne sposoby – metody zwiększenia produktywności z których korzystają znani przedsiębiorcy, prezesi i liderzy.
7 sposobów aby być bardziej produktywnym przedsiębiorcą
- Karm swój umysł
“Garbage in, garbage out” albo “jesteś tym co jesz” – wszyscy słyszeliśmy takie powiedzenia. Aby każdego dnia przygotować się na sukces zacznij od karmienia swojego umysłu pozytywnymi materiałami. Pomogą ci w tym inspirujące historie czy literatura dotycząca rozwoju osobistego. Tak naprawdę jednak nie ma w tym reguły – korzystaj z czegokolwiek co daje ci siłę! - Ćwiczenia
Dzisiejsi przedsiębiorcy spędzają wiele godzin dziennie w biurze, a ich styl życia odbiega od zrównoważonego i zdrowego. Uświadom sobie jak skuteczny może być krótki, 15-minutowy trening. Wstań od biurka, bądź aktywny i daj umysłowi odpocząć. Fizyczne zmobilizowanie ciała może pomóc w wykonywaniu wielu zadań. - Klocki
Jeśli możesz – wykonuj dwa zadania w tym samym czasie – takie, które nie będą wykluczały się i umniejszały siebie nawzajem. Spróbuj poćwiczyć jogę podczas oglądania telewizji, albo poczytaj książkę podczas lunchu. Mamy ograniczoną liczbę godzin w ciągu dnia – warto wykorzystywać czas jak najlepiej. - “Eat the frog”
Najpierw wykonaj swoje najmniej lubiane zadania – tak można podsumować koncepcję jednej z najlepiej sprzedającej się książki o wydajności, autorstwa Briana Tracy’ego. Dzięki temu najszybciej usuniesz ze swojej listy to czego najbardziej nie lubisz. Pamiętaj, że takie “nielubiane” często pochłaniają najwięcej naszej energii – siedzą w głowie i nie pozwalają na skupienie się na innych rzeczach. Zrób to co masz do zrobienia i poczujesz się lżej! - Spotkania
Wraz z rozwojem firmy zawsze rośnie liczba spotkań. Co więcej – czas spędzony na spotkaniach nie musi być już naszym największym marnotrawstwem. Obecnie mamy tak wiele form komunikacji, że regularne, duże posiedzenia nie są już konieczne. Warto więc zawsze zadać sobie pytanie “Czy muszę mieć to spotkanie?” - E-maile
Wiadomości e-mail po spotkaniach zajmują najwięcej czasu w życiu większości przedsiębiorców. Na dodatek często odkładamy je “na później”. Niestety w ten sposób nasza lista “rzeczy do zrobienia” tylko rośnie. - Technologia
Facebook, Snapchat, Instagram i inne media społecznościowe mogą być obecnie najlepszym przyjacielem każdej firmy. Nie unikaj tych kanałów komunikacji – pamiętaj, że mogą być najszybszym sposobem na dzielenie się informacjami i połączenie twojej firmy ze światem.