Józef Bernat (57 lat) zmarł w szpitalu po niefortunnym upadku ze schodów. W tej sprawie aresztowano innego mężczyznę – Andrzeja Kozłowskiego (58 lat). Podczas aresztowania podejrzany był pod wpływem alkoholu – krzyczał i śmiał się “jestem mordercą!”.

Do tragicznego zdarzenia doszło około 1:00 w nocy 2 września 2018 roku. Józef Bernat (57 lat) – budowniczy z St Mary’s Road spożywał alkohol razem z Andrzejem Kozłowskim (58 lat) i innym mężczyzną. Po upadku pan Józef trafił do szpitala w Southampton, gdzie mimo podjętego leczenia zmarł 11 września z powodu odniesionych obrażeń. Pod podejrzeniem morderstwa funkcjonariusze aresztowali Andrzeja Kozłowskiego. Mężczyzna został zwolniony z postawionych mu zarzutów.

- Reklama -

Patolog sądowy dr Basil Purdue stwierdził, że w obrażenia pana Józefa Bernata były zgodne z wersją świadków – mężczyzna spadł ze schodów, a jego uderzenie w głowę było urazem śmiertelnym.

Dochodzenie dowiodło również, że pan Bernat miał za sobą historię przewlekłego nadużywania alkoholu. Według relacji świadków – w tym relacji Mariusza Przybysza, współlokatora pana Bernata – w momencie upadku mężczyzna był pijany.

Zgodnie z relacją, pan Przybysz był w domu podczas całego zdarzenia. W momencie upadku rozmawiał przez telefon.

“Nie myślałem o tym zbyt wiele, nie byłem też tym zaskoczony, ponieważ często słyszałem jak Józef pod wpływem alkoholu upada na ziemię” powiedział policji Mariusz Przybysz. “Słyszałem głos dochodzący z parteru i wołanie – on nie żyje!” dodał.

Funkcjonariuszka Lisa Webb, która aresztowała Andrzeja Kozłowskiego pod zarzutem usiłowania zabójstwa zeznała, że podczas aresztowania podejrzany śmiał się i krzyczał “jestem mordercą!”. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu.

“Zachowywał się sarkastycznie. Dookoła zebrał się tłum, więc to była gra, a nie przyznanie się do zbrodni” powiedział funkcjonariusz Robert Harrington.

Nie podjęto żadnych dalszych działań przeciwko panu Kozłowskiemu, a sąd uznał śmierć pana Bernata jako nieszczęśliwy wypadek.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz komentarz
Wpisz swoje imię tutaj