Dzięki nowym skanerom bezpieczeństwa na lotnisku Heathrow pasażerowie będą mogli przewozić płyny w bagażach podręcznych.
Oczekuje się, że ta nowa technologia, która kosztowała lotnisko około 50 milionów funtów – w ciągu kilku lat znacznie skróci czas oczekiwania przy bramkach ochrony na największym lotnisku w Wielkiej Brytanii. Nowe skanery 3D będą wykorzystywały tę samą technologię co skanery CT w szpitalach i zastąpią tradycyjne zdjęcia rentgenowskie używane do sprawdzania toreb. Dzięki temu Heathrow zakończy z zakazem przewozu płynów w bagażu podręcznym.
“Ten najnowocześniejszy sprzęt nie tylko zapewni bezpieczeństwo, ale także sprawi że nasi pasażerowie będą mogli skupić się na podróży, a przygotowywanie do przejścia przez kontrolę bezpieczeństwa będzie mniej czasochłonne” potwierdził Chris Garton, dyrektor operacyjny Heathrow.
Skanery 3D to technologia, która już jest stosowana na niektórych lotniskach w Europie i w Stanach Zjednoczonych. Teraz – po raz pierwszy zostanie wykorzystana w Wielkiej Brytanii. Inne lotniska – w tym lotnisko Luton, również testują skanery 3D.
Do tej pory aby przejść przez ochronę pasażerowie muszą przewozić płyny w pojemnikach nie większych niż 100 ml. Wszystko musi być również opakowane w przezroczystych pojemnikach i torebkach. Zakaz przewożenia płynów o pojemności powyżej 100 ml obowiązuje od 2006 roku.
Warto zaznaczyć, że lotnisko Heathrow obsługuje 480 000 lotów rocznie.
