W
Boże Narodzenie chrześcijanie świętują dzień narodzin Pana Jezusa. Jednak wciąż
pojawia się pytanie, kiedy się On właściwie narodził? Którą rocznicę Jego
narodzin obchodzimy? Odpowiedzi na te i inne pytania dostarczają historycy i
naukowcy, którzy zajmują się gwiazdą z Betlejem.
Boże Narodzenie chrześcijanie świętują dzień narodzin Pana Jezusa. Jednak wciąż
pojawia się pytanie, kiedy się On właściwie narodził? Którą rocznicę Jego
narodzin obchodzimy? Odpowiedzi na te i inne pytania dostarczają historycy i
naukowcy, którzy zajmują się gwiazdą z Betlejem.
Czy Jezus urodził się w Betlejem?
Wszystko
wskazuje na to, że tak, Jezus urodził się w Betlejem. W tamtych czasach była to
maleńka i biedna wioska na szczycie wzgórza. Na przestrzeni wieków pojawiały się różne
wątpliwości, czy aby na pewno Betlejem jest miejscem narodzin Jezusa. Można
znaleźć wiele informacji i przekazów na ten temat. Głównym źródłem informacji
jest biblia, według Ewangelii wg św.
Mateusza i Łukasza Betlejem to miejsce
narodzenia Jezusa Chrystusa i Dawida. Historyczność miejsca narodzin Chrystusa
poświadczona jest również w pismach Justyna Męczennika i Orygensa z II i III
wieku. Pierwsze wieki po narodzeniu, to lata prześladowania chrześcijan. Cesarz
Hadrian chcąc zdławić chrześcijaństwo u samego jego źródła, kazał w roku 135
nad grotą w Betlejem urządzić pogańskie sanktuarium i zasadzić gaj ku czci
Adonisa. Zbezczeszczenie tego miejsca, nie zdało egzaminu i było jedynie dla
miejscowych chrześcijan znakiem rozpoznawczym gdzie szukać groty
Narodzenia. Pierwszy cesarz
chrześcijański Konstantyn, a dokładnie jego matka Helena, w 331roku poleciła
wybudowanie nowej bazyliki narodzenia, właśnie w tym miejscu gdzie Żydzi
sprawowali już kult. Było to wciąż to samo miejsce, uznawane już od ponad 300
lat za miejsce narodzin Jezusa. Wydarzenie to opisuje Euzebiusz z Cezarei,
nadworny historyk cesarza: „bogobojna cesarzowa miejsce, gdzie Boża Rodzicielka
urodziła swego Syna, wyróżniła wspaniałymi pomnikami i przyozdobiła je w
wyszukany sposób. Również cesarz niebawem uczcił to miejsce królewskimi darami,
aby srebrnymi i złotymi klejnotami oraz kolorowo mieniącymi się dywanami
pomnożyć wspaniałe dary swej matki”.Od tego czasu miejsce to stało się
destynacją wielu wypraw i pielgrzymek. Bazylika Narodzenia w Betlejem stoi do
dziś, tak jak ją w IV w. kazał wybudować cesarz Konstantyn, oraz jak ją w V w.
przebudował cesarz Justynian. Stoi dostojna i chroni relikwię – grotę
Narodzenia Chrystusa.
wskazuje na to, że tak, Jezus urodził się w Betlejem. W tamtych czasach była to
maleńka i biedna wioska na szczycie wzgórza. Na przestrzeni wieków pojawiały się różne
wątpliwości, czy aby na pewno Betlejem jest miejscem narodzin Jezusa. Można
znaleźć wiele informacji i przekazów na ten temat. Głównym źródłem informacji
jest biblia, według Ewangelii wg św.
Mateusza i Łukasza Betlejem to miejsce
narodzenia Jezusa Chrystusa i Dawida. Historyczność miejsca narodzin Chrystusa
poświadczona jest również w pismach Justyna Męczennika i Orygensa z II i III
wieku. Pierwsze wieki po narodzeniu, to lata prześladowania chrześcijan. Cesarz
Hadrian chcąc zdławić chrześcijaństwo u samego jego źródła, kazał w roku 135
nad grotą w Betlejem urządzić pogańskie sanktuarium i zasadzić gaj ku czci
Adonisa. Zbezczeszczenie tego miejsca, nie zdało egzaminu i było jedynie dla
miejscowych chrześcijan znakiem rozpoznawczym gdzie szukać groty
Narodzenia. Pierwszy cesarz
chrześcijański Konstantyn, a dokładnie jego matka Helena, w 331roku poleciła
wybudowanie nowej bazyliki narodzenia, właśnie w tym miejscu gdzie Żydzi
sprawowali już kult. Było to wciąż to samo miejsce, uznawane już od ponad 300
lat za miejsce narodzin Jezusa. Wydarzenie to opisuje Euzebiusz z Cezarei,
nadworny historyk cesarza: „bogobojna cesarzowa miejsce, gdzie Boża Rodzicielka
urodziła swego Syna, wyróżniła wspaniałymi pomnikami i przyozdobiła je w
wyszukany sposób. Również cesarz niebawem uczcił to miejsce królewskimi darami,
aby srebrnymi i złotymi klejnotami oraz kolorowo mieniącymi się dywanami
pomnożyć wspaniałe dary swej matki”.Od tego czasu miejsce to stało się
destynacją wielu wypraw i pielgrzymek. Bazylika Narodzenia w Betlejem stoi do
dziś, tak jak ją w IV w. kazał wybudować cesarz Konstantyn, oraz jak ją w V w.
przebudował cesarz Justynian. Stoi dostojna i chroni relikwię – grotę
Narodzenia Chrystusa.
Urodziny
w grudniu
w grudniu
Wiemy już, że Jezus urodził się w Betlejem,
ale czy było to w grudniu? Pierwsza
informacja o święcie Bożego Narodzenia obchodzonym 25 grudnia pochodzi z
roku 356. Biblia
nie udziela bezpośredniej odpowiedzi na pytanie, kiedy urodził się Jezus, ale
zawiera informacje, które prowadzą do wniosku, że nie mogło to być 25 grudnia.
Ewangelie św. Jana i św. Marka zaczynają historię Jezusa od chrztu w rzece
Jordan, przemilczając miejsce i okoliczności urodzenia. Pozostałe ewangelie są
zgodne co do miejsca, ale nie podają daty. Wg św. Łukasza w tym czasie
pasterze przebywali pod gołym niebem i strzegli
nocą swych trzód. W czasch Jezusa owce
wyprowadzano na wypas na tydzień przed Paschą tj. pod koniec marca,
a przepędzano z powrotem w połowie listopada,
natomiast zimowały w owczarniach. Wystarcza to do
stwierdzenia, że tradycyjna data Bożego Narodzenia, obchodzonego w zimie,
nie może być dokładna. Dla ustalenie daty narodzin, istotne są również
informacje na temat czasów panowania Heroda
i jerozolimskich spisów powszechnych, a także daty zjawisk astronomicznych,
których biblijnym echem mogła być “gwiazda na wschodzie”. Król Herod zmarł
w 4 roku p.n.e., dlatego niektórzy badacze skłaniają się do przyjęcia właśnie
tego roku jako daty narodzin Jezusa; inni sądzą, że gwiazda betlejemska,
towarzysząca narodzinom, była kometą Halleya widoczną w 12 roku p.n.e. lub
kometą opisaną przez chińskich kronikarzy w 5 roku p.n.e. Jednak kometa, w starożytnym
Wschodzie miała raczej negatywne znaczenie. Dlatego też, wielu badaczy uważa,
iż była to koniunkcja, czyli pozorne złączenie dwóch planet. Trzykrotne takie
połączenie Jowisza i Saturna miało miejsce ok. 7 r. p.n.e., który współcześnie
bywa przyjmowany za rok narodzenia Jezusa. W pierwszych wiekach chrześcijaństwa obchodzono Boże Narodzenie w różnych dniach roku, zależnie od
miejscowej tradycji. Dopiero w IV w. przyjęto, że Jezus urodził się 25 grudnia.
Dlaczego więc na obchody Bożego Narodzenia wybrano właśnie ten dzień? Rzymianie obchodzili w czasie
przesilenia zimowego święto narodzenia niezwyciężonego słońca. 25 grudnia
poświęcony był w Rzymie Mitrze, bóstwu światłości. Kiedy antyczny kult
zastąpiono nowym, nie zmieniono daty najważniejszego z rzymskich świąt. Zdaniem
wielu biblistów chodziło o to, żeby chrześcijaństwo
nabrało głębszego znaczenia dla nawróconych pogan. Zamiast zwalczać pogańskie praktyki, Kościół wypełnił je nową treścią.
ale czy było to w grudniu? Pierwsza
informacja o święcie Bożego Narodzenia obchodzonym 25 grudnia pochodzi z
roku 356. Biblia
nie udziela bezpośredniej odpowiedzi na pytanie, kiedy urodził się Jezus, ale
zawiera informacje, które prowadzą do wniosku, że nie mogło to być 25 grudnia.
Ewangelie św. Jana i św. Marka zaczynają historię Jezusa od chrztu w rzece
Jordan, przemilczając miejsce i okoliczności urodzenia. Pozostałe ewangelie są
zgodne co do miejsca, ale nie podają daty. Wg św. Łukasza w tym czasie
pasterze przebywali pod gołym niebem i strzegli
nocą swych trzód. W czasch Jezusa owce
wyprowadzano na wypas na tydzień przed Paschą tj. pod koniec marca,
a przepędzano z powrotem w połowie listopada,
natomiast zimowały w owczarniach. Wystarcza to do
stwierdzenia, że tradycyjna data Bożego Narodzenia, obchodzonego w zimie,
nie może być dokładna. Dla ustalenie daty narodzin, istotne są również
informacje na temat czasów panowania Heroda
i jerozolimskich spisów powszechnych, a także daty zjawisk astronomicznych,
których biblijnym echem mogła być “gwiazda na wschodzie”. Król Herod zmarł
w 4 roku p.n.e., dlatego niektórzy badacze skłaniają się do przyjęcia właśnie
tego roku jako daty narodzin Jezusa; inni sądzą, że gwiazda betlejemska,
towarzysząca narodzinom, była kometą Halleya widoczną w 12 roku p.n.e. lub
kometą opisaną przez chińskich kronikarzy w 5 roku p.n.e. Jednak kometa, w starożytnym
Wschodzie miała raczej negatywne znaczenie. Dlatego też, wielu badaczy uważa,
iż była to koniunkcja, czyli pozorne złączenie dwóch planet. Trzykrotne takie
połączenie Jowisza i Saturna miało miejsce ok. 7 r. p.n.e., który współcześnie
bywa przyjmowany za rok narodzenia Jezusa. W pierwszych wiekach chrześcijaństwa obchodzono Boże Narodzenie w różnych dniach roku, zależnie od
miejscowej tradycji. Dopiero w IV w. przyjęto, że Jezus urodził się 25 grudnia.
Dlaczego więc na obchody Bożego Narodzenia wybrano właśnie ten dzień? Rzymianie obchodzili w czasie
przesilenia zimowego święto narodzenia niezwyciężonego słońca. 25 grudnia
poświęcony był w Rzymie Mitrze, bóstwu światłości. Kiedy antyczny kult
zastąpiono nowym, nie zmieniono daty najważniejszego z rzymskich świąt. Zdaniem
wielu biblistów chodziło o to, żeby chrześcijaństwo
nabrało głębszego znaczenia dla nawróconych pogan. Zamiast zwalczać pogańskie praktyki, Kościół wypełnił je nową treścią.
Trzej Królowie – kim byli i skąd przyszli?
Według Ewangelii św. Mateusza, za panowania
króla Heroda w Judei, do Betlejem – miejsca narodzin Jezusa – przybyli ze
Wschodu mędrcy (trzej królowie), gdyż prorocy przepowiedzieli, że urodził się
król żydowski. Odnaleźli Jezusa w stajence, oddali mu pokłon i złożyli dary.
Mimo wszystko trzej Królowie to biblijna zagadka. Przybyli
oni ze Wschodu, z tajemniczych, na pół legendarnych, bajecznie bogatych krajów. Jako wnikliwi obserwatorzy nieba,
dostrzegli tajemniczą gwiazdę na wschodzie, lub jak wolą inni tłumacze:
wschodzącą gwiazdę króla żydowskiego.
Podążając za tajemniczą gwiazdą przybywają w poszukiwaniu nowonarodzonego
króla żydowskiego, najpierw do pałacu Heroda, a potem do Betlejem. Przez
wieki obrośli w legendy i mity, dostali imiona, oraz zostali przypisani do
różnych części świata. Przedstawia się ich
często jako reprezentantów trzech kontynentów: Europy, Azji i Afryki. Mogą też
symbolizować trzy okresy ludzkiego życia, wtedy jeden z nich ukazywany jest
jako młodzieniec, drugi – jako mężczyzna dojrzały, trzeci to starzec.
Mędrców lub magów ze Wschodu w średniowieczu zaczęto nazywać trzema królami i
ta nazwa przetrwała do czasów obecnych. Ich imiona pojawiły się dopiero w VIII
wieku. Kacper miał być najmłodszym z
mędrców – na większości obrazów i fresków przedstawiany jest jako postawny
Murzyn i według wierzeń odwiedził małego Jezusa jako przedstawiciel Afryki.
Miał podarować dzieciątku mirrę, która symbolizowała człowieczeństwo i
samoopanowanie lub, w mniej optymistycznej wersji – męczeńską śmierć na krzyżu.
Drugi z trzech królów, albo raczej, jak podają źródła mędrców lub magów, mógł
być reprezentantem Azji lub Europy. Większość przekazów ukazuje Melchiora
raczej jako Europejczyka. Przedstawiany jest często jako starzec z długą, siwą
brodą i uważany za najstarszego z mędrców. W darze dla małego Jezusa przyniósł
złoto – symbol królewskiej władzy. Baltazar, miał być przedstawicielem Azji.
Średniowieczni malarze wyobrażali go sobie jako bogato odzianego mężczyznę w
średnim wieku o oliwkowej cerze i z krótką czarną brodą. Baltazar przyniósł
nowo narodzonemu Jezusowi w darze kadzidło, czyli symbol boskości. To
oczywiście wszystko raczej domysły i spekulacje, bo w biblijnych przekazach o
pochodzeniu i wyglądzie mędrców nie ma praktycznie żadnych informacji. Nie jest
też pewna liczba mędrców. Malowidła w katakumbach rzymskich przedstawiają ich
dwóch, czterech i sześciu; u Syryjczyków i Ormian występuje ich aż 12. Przeważa
jednak trzech, co wiąże się też z podaną w Ewangelii liczbą darów, jakie
złożyli Jezusowi. Inicjały ich imion: K + M + B
wypisujemy na drzwiach naszych domów.
Litery te może również odczytać jako słowa błogosławieństwa:
“Christus mansionem benedicat” – Niech Chrystus błogosławi
mieszkanie.
króla Heroda w Judei, do Betlejem – miejsca narodzin Jezusa – przybyli ze
Wschodu mędrcy (trzej królowie), gdyż prorocy przepowiedzieli, że urodził się
król żydowski. Odnaleźli Jezusa w stajence, oddali mu pokłon i złożyli dary.
Mimo wszystko trzej Królowie to biblijna zagadka. Przybyli
oni ze Wschodu, z tajemniczych, na pół legendarnych, bajecznie bogatych krajów. Jako wnikliwi obserwatorzy nieba,
dostrzegli tajemniczą gwiazdę na wschodzie, lub jak wolą inni tłumacze:
wschodzącą gwiazdę króla żydowskiego.
Podążając za tajemniczą gwiazdą przybywają w poszukiwaniu nowonarodzonego
króla żydowskiego, najpierw do pałacu Heroda, a potem do Betlejem. Przez
wieki obrośli w legendy i mity, dostali imiona, oraz zostali przypisani do
różnych części świata. Przedstawia się ich
często jako reprezentantów trzech kontynentów: Europy, Azji i Afryki. Mogą też
symbolizować trzy okresy ludzkiego życia, wtedy jeden z nich ukazywany jest
jako młodzieniec, drugi – jako mężczyzna dojrzały, trzeci to starzec.
Mędrców lub magów ze Wschodu w średniowieczu zaczęto nazywać trzema królami i
ta nazwa przetrwała do czasów obecnych. Ich imiona pojawiły się dopiero w VIII
wieku. Kacper miał być najmłodszym z
mędrców – na większości obrazów i fresków przedstawiany jest jako postawny
Murzyn i według wierzeń odwiedził małego Jezusa jako przedstawiciel Afryki.
Miał podarować dzieciątku mirrę, która symbolizowała człowieczeństwo i
samoopanowanie lub, w mniej optymistycznej wersji – męczeńską śmierć na krzyżu.
Drugi z trzech królów, albo raczej, jak podają źródła mędrców lub magów, mógł
być reprezentantem Azji lub Europy. Większość przekazów ukazuje Melchiora
raczej jako Europejczyka. Przedstawiany jest często jako starzec z długą, siwą
brodą i uważany za najstarszego z mędrców. W darze dla małego Jezusa przyniósł
złoto – symbol królewskiej władzy. Baltazar, miał być przedstawicielem Azji.
Średniowieczni malarze wyobrażali go sobie jako bogato odzianego mężczyznę w
średnim wieku o oliwkowej cerze i z krótką czarną brodą. Baltazar przyniósł
nowo narodzonemu Jezusowi w darze kadzidło, czyli symbol boskości. To
oczywiście wszystko raczej domysły i spekulacje, bo w biblijnych przekazach o
pochodzeniu i wyglądzie mędrców nie ma praktycznie żadnych informacji. Nie jest
też pewna liczba mędrców. Malowidła w katakumbach rzymskich przedstawiają ich
dwóch, czterech i sześciu; u Syryjczyków i Ormian występuje ich aż 12. Przeważa
jednak trzech, co wiąże się też z podaną w Ewangelii liczbą darów, jakie
złożyli Jezusowi. Inicjały ich imion: K + M + B
wypisujemy na drzwiach naszych domów.
Litery te może również odczytać jako słowa błogosławieństwa:
“Christus mansionem benedicat” – Niech Chrystus błogosławi
mieszkanie.