Gabinet premiera Camerona będzie domagać się od partnerów w UE gwarancji, że Unia odstąpi od
zapisanej w traktatach zasady “wciąż pogłębiającej się integracji” Wielka
Brytania chce być bowiem wyłączona z planów federacyjnych UE. Z jej punktu
widzenia konieczna byłaby też wyraźna deklaracja, że UE jest “unią wielu
równoprawnych walut”, a nie tylko euro. Wielka Brytania chce również dalszej
reformy procedury głosowania nad aktami prawnymi w UE, która zaowocowałaby
przyznaniem szerszych uprawnień parlamentom narodowym. Ponadto władze w
Londynie postulują reformę syetemu instytucjonalnego Unii Europejskiej, która
doprowadziłaby do zrównoważenia wpływów państw “strefy euro” (19
państw) oraz dziewięciu państw pozostających poza unią walutową, przyznając tym
ostatnim równoprawny status i osobowość instytucjonalną.
Już w listopadzie David Cameron przedstawi oczekiwania wobec UE
Autor: Karolina Skalska