Miliony pracowników w Wielkiej Brytanii odkładają na
swoją emeryturę w ramach programu pension automatic enrolment.

Do emerytalnego
koszyka wielu pracowników trafiają składki potrącane z ich zarobków, dodatek od
pracodawcy, ale również i od rządu, który dokłada nieco ze swojej skarbonki w
ramach ulgi podatkowej.
Tak pokrótce
wygląda system emerytur zakładowych zwany „automatic enrolment”, który
wprowadzono w październiku 2012r. Początkowo obejmował on tylko pracowników
największych korporacji, teraz stopniowo do systemu dołączają pozostałe firmy.
Nie skorzystają zaś z niego osoby, które już
oszczędzały na życie seniora w ramach emerytur zakładowych oraz osoby
samozatrudnione.
Eksperci i
ministrowie zachęcają, aby nie zwlekać z odkładaniem na emeryturę – im
wcześniej zaczniemy, tym większa szansa, że oszczędzimy więcej niż wynosi
podstawowa emerytura państwowa.
Emerytura dla
wszystkich
System emerytur
zakładowych prowadzony jest przez pracodawców. To oni decydują, czy zaoferują
swoim pracownikom własny program emerytalny, zdecydują się na ofertę jednego z
ubezpieczycieli, czy też skorzystają z programu pension automatic  enrolment wspieranego
przez rząd.
Nowy system
emerytur zakładowych automatycznie obejmie osoby, które spełniają następujące
warunki: pracują w Wielkiej Brytanii, ukończyły 22 rok życia, ale nie
przekroczyły wieku emerytalnego, nie korzystały jeszcze z nowego systemu i
zarabiają ponad 8105 funtów rocznie.
Co z
zatrudnionymi na pół etatu? Jeśli zarabiają mniej niż wynosi kwota
kwalifikująca, mogą dobrowolnie dołączyć do programu, zaś gdy ich zarobki wyniosą
więcej niż 5564 funtów rocznie, ich pracodawca ma obowiązek dokładać do ich
składki.
W ten sam sposób mogą skorzystać
z nowego systemu osoby poniżej 22 roku życia oraz powyżej wieku emerytalnego,
które jeszcze pracują.
Odkładać, czy
nie odkładać
Pomimo, iż
pracownicy spełniający odpowiednie kryteria są automatycznie objęci programem,
mogą się z niego wycofać, jeśli na przykład uznają, iż potrzebują pełnej miesięcznej
pensji, żeby się utrzymać, lub korzystają już z prywatnego funduszu
emerytalnego, który im wystarczy.
Żaden z
pracowników nie zostanie zapisany do programu bez jego wiedzy  – w momencie, kiedy system obejmie dany
zakład pracy, pracodawca ma obowiązek listownie poinformować swoich pracowników
o rozpoczęciu nowego programu w firmie. Pracownicy, którzy nie chcą
partycypować w zakładowym programie emerytalnym mogą wówczas poprosić
pracodawcę o formularz wniosku o wycofanie się z programu.
Po jego wypełnieniu
w ciągu miesiąca, zostaną wypisani z systemu.
Jeśli natomiast zajmie im to dłużej, do ich emerytalnej skarbonki
wpłyną już pierwsze składki, które pozostaną tam aż do momentu przejścia na
emeryturę, nawet jeśli osoby te wycofają się w międzyczasie z płacenia dalszych
składek.
Warto zaznaczyć,
że rezygnując z emerytury zakładowej, pracownicy tracą część składki, którą
dokłada pracodawca. W większości przypadków, te pieniądze po prostu im
przepadną, bo firma nie dołoży im nic do pensji w ramach rekompensaty.
Wypisanie się z
programu nie ma trwałego skutku, albowiem po trzech latach pracownicy ponownie zostaną
objęci programem, i jeśli z niego nie zrezygnują, z ich wynagrodzenia
pracodawca będzie odprowadzał składki emerytalne. Podobnie trzy miesiące po
podjęciu nowej pracy, pracownik zostanie włączony do programu i – chcąc się
wycofać – będzie musiał przejść przez ten sam proces rezygnacji.
Stopniowe
oszczędzanie
Według nowego
systemu, płacone przez pracowników składki emerytalne nie będą stałe. Początkowo,
tylko minimum 0,8% zarobków będzie odciągane na poczet przyszłej emerytury.
Pracodawca zaś dołoży kolejny 1% kwoty wynagrodzenia danego pracownika, a
państwo dorzuci kolejne 0,2% w ramach ulgi podatkowej.
Od października
2018r., kwoty te urosną do minimum 4% wkładu pracownika, 3% wkładu pracodawcy i
1% od rządu.
Wówczas, do emerytalnej
skarbonki będzie trafiała kwota równa 8% wynagrodzenia pracownika (obejmującego
również nadgodziny, ale z wyłączeniem wszelkich zarobków powyżej kwoty 42.275
funtów rocznie).
Oznacza to, że
od października 2018r., na poczet emerytury osoby zarabiającej przykładowo 20
tys. funtów rocznie, będzie wpływało 96,24 funtów miesięcznie. Z czego 48,12
funtów, to składka odciągana bezpośrednio z zarobków.
Zaoszczędzone
pieniądze nie będą mogły zostać wypłacone, aż dana osoba nie przekroczy wieku
55 lat. Do tego czasu, środki finansowe będą inwestowane. Przy czym  każdy pracownik będzie mógł zdecydować o
stopniu ryzyka inwestycji.

- Reklama -
Dostępna będzie
również opcja uniwersalna. A mianowicie, początkowo inwestycje będą bardzo
bezpieczne, o małym stopniu ryzyka, które zwiększy się kiedy pracownik osiągnie
wiek średni, po czym znów zostanie obniżone wraz ze zbliżaniem się pracownika
do wieku emerytalnego.

Autor: Ewa Erdmann

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz komentarz
Wpisz swoje imię tutaj