Opublikowane ostatnio przez the Guardian wyniki ankiety pokazują, że jedna trzecia Brytyjczyków przyznaje
się do uprzedzeń rasowych.


Odsetek Brytyjczyków, którzy przyznają się uprzedzeń
rasowych wzrósł znacząco od początku tego tysiąclecia. Budzi to pewne obawy i
skłania do zastanowienia jak bardzo rośnie wrogość do imigrantów i tzw.
Islamofobia?  Najnowsze dane z ankiety
przeprowadzonej przez NatCen na zlecenie British Social Attitudes (BSA)
pokazują, że po latach rosnącej tolerancji, odsetek osób, które określa się
jako uprzedzeni do innych ras wzrosła od 2001 roku.
Według komentatorów
duży wpływ na poziom uprzedzeń rasowych miały samobójcze ataki na World Trade
Centre w Nowym Jorku i napływ imigrantów w ciągu ostatnich kilku
lat. Obecnie s
tatystyczny Brytyjczyk ze
skłonnościami do rasizmu to starszy mężczyzna z biedniejszych regionów kraju.
Analizując mapę opublikowaną przez BSA, wygląda na to, że tolerancja w Londynie
wzrosła w porównaniu z 2000rokiem o 17%. 
Ale niestety tylko mieszkańcy Londynu są tak bardzo otwarci na innych.
Pozostała część kraju coraz częściej deklaruje swoją niechęć. U mieszkańców
północnego wschodu nastroje ksenofobiczne wzrosły aż o 17% , w Szkocji o 11% i
ogólnie w całym kraju utrzymują się na poziomie ok. 30%. Co oznacza, że 3 na 10
rodowitych Brytyjczyków otwarcie deklaruje swoją niechęć do obcych.  Nastroje te znalazły odzew w niedawnych
wyborach do Europarlamentu.  Co
interesujące, ta sama ankieta pokazała, że Wielka Brytania stała się bardziej
tolerancyjnym i  liberalnym państwem, w
stosunku do  związków osób tej samej płci
i seksu przed ślubem.

Autor: Monika Jagielska
- Reklama -

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz komentarz
Wpisz swoje imię tutaj