Jeszcze do niedawna
w Polsce głośno było o gazie łupkowym, którego wydobycie wzbudzało wiele
kontrowersji, dziś to w Anglii temat ten nie schodzi z ust polityków. Dlaczego?

Okazuje się, że w północnej Anglii, znajdują się złoża
zawierające tryliony metrów sześciennych gazu łupkowego. Cóż w tym
kontrowersyjnego? Ano nic. Co zaś wzbudza sprzeciwy, to sposób wydobycia tego
gazu, nazywany szczelinowaniem hydraulicznym (ang. fracking).
Szczelinowanie to proces polegający na wtłaczaniu pod
ciśnieniem w złoże skalne zawierające gaz, cieczy składającej się z wody,
piasku i substancji chemicznych. Mieszanka ta wpompowywana jest w odwierty pod
ciśnieniem o wysokości nawet 600 barów. Dzięki temu procesowi, w skałach
wytwarzają się i powiększają sztuczne szczeliny, przez które pozyskuje się gaz
łupkowy.
Kontrowersje
Szczelinowanie dokonywane na szeroką skalę w Stanach
Zjednoczonych zrewolucjonizowało branżę energetyczną, ale także wywołało wiele
obaw o środowisko. Po pierwsze, w szczelinowaniu wykorzystuje się ogromne
ilości wody, która musi być przetransportowana na miejsce odwiertu ze szkodą
dla środowiska. Po drugie, istnieje obawa, że potencjalnie rakotwórcze
substancje przedostaną się do wód gruntowych, zanieczyszczając je. Eksperci
jednak uspokajają, że taka ewentualność może nastąpić jedynie w przypadku
błędów w procesie szczelinowania, a nie z racji ryzykownego charakteru tej
techniki.
Kolejną obawą są potencjalne wstrząsy podziemne. W 2011
roku, w Blackpool na skutek przeprowadzanego szczelinowania doszło do łagodnego
trzęsienia ziemi o sile 1,5 i 2,2 w skali Richtera.
– [Szczelinowanie] zawsze było uznawane za ryzykowna
technikę – twierdzi prof. Ernie Rutter z Uniwersytetu w Manchester – aczkolwiek
istnieje bardzo małe prawdopodobieństwo, że ryzyko to dotknie wielu ludzi oraz
że w ogóle wyrządzi jakiekolwiek szkody – dodał.
Co jeszcze zarzuca się tej technice? W dobie poszukiwania
i stosowania odnawialnych źródeł energii, pozyskiwanie gazu łupkowego to wciąż
uciekanie się do paliw kopalnych. Sprzeciwiają się temu ekolodzy twierdząc, iż
gaz łupkowy nie stanowi rozwiązania problemów Wielkiej Brytanii związanych ze
źródłami energii. – Potrzebujemy rewolucji energetycznej na miarę dwudziestego
pierwszego wieku, opartej na skuteczności i odnawialności, a nie poleganie na
paliwach kopalnianych, które przyczyniają się do zmiany klimatu – twierdzi Tony
Bosworth z organizacji Friends of the Earth.
Dobre strony
Szczelinowanie pozwala na pozyskiwanie gazu i ropy, do
których trudno dotrzeć innymi sposobami, dlatego mimo wszystko może na dobre
odmienić branżę energetyczną w Wielkiej Brytanii, tak jak stało się to za
Oceanem. W Stanach Zjednoczonych znacząco zwiększyła się produkcja ropy obniżając
tym samym ceny gazu. Szacuje się, ze zapewniło to stabilność w dostawach gazu
dla Stanów i Kanady na kolejne sto lat oraz umożliwiło produkcję elektryczności
przy o połowie niższej emisji CO2 niż węgiel.
Eksperci z branży energetycznej sugerują, iż
szczelinowanie może w znacznym stopniu przyczynić się do przyszłego
zapotrzebowania na energię w Wielkiej Brytanii. Ponadto, raport Komisji ds.
Energii i Zmiany Klimatu z kwietnia wykazał, że gaz łupkowy może pomóc Wyspom
zabezpieczyć zasoby energii, ale najprawdopodobniej nie przyniesie obniżki cen
gazu.
Przekonać samorządy
David Cameron, chcąc uzyskać poparcie samorządów, składa
im oferty w postaci korzystnych stawek biznesowych dla wszystkich samorządów,
które zdecydują się na poparcie projektu. Podczas wizyty na terenach odwiertów
w Lincolnshire, Premier oznajmił, iż proces pozyskiwania gazu łupkowego może
pomóc utrzymać 74 tys. miejsc pracy i ograniczyć mieszkańcom rachunki za
energię. Jego wypowiedź została ostro skrytykowana przez Greenpeace, zarzucający
Cameronowi i jego ministrom przekupywanie samorządów.
Zapewnienia Premiera o korzystnych stawkach zbiegły się w
czasie z ogłoszeniem przez francuską korporację Total planów o zainwestowaniu
ok. 30 mln. funtów w dwa nowe odwierty w Lincolnshire. Total, to pierwszy
gigant paliwowy który chce zainwestować w proces pozyskania gazu łupkowego w
Wielkiej Brytanii.
Przewodniczący Konserwatystów broni swojego stanowiska,
argumantując, że gaz łupkowy jest niezwykle ważny dla Wielkiej Brytanii,
przynosząc tysiące miejsc pracy, ponad 3 miliardy funtów inwestycji, a także
tańszą energię w przyszłości.

- Reklama -
O gazie łupkowym usłyszymy jeszcze nie raz. Sukces, z
jakim pozyskują go Stany Zjednoczone oraz oferty inwestycyjne firm paliwowych
zaostrzyły brytyjskim politykom apetyt na ten surowiec, dlatego wszelkimi
sposobami będą starali się przekonać społeczeństwo i samorządy, że w gazie
łupkowym tkwi przyszłość brytyjskiej branży energetycznej.



Autor: Ewa Erdmann

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz komentarz
Wpisz swoje imię tutaj