Czytanie książek wydaje się być jedną z
tych czynności, które odchodzą do lamusa. Nic dziwnego, wokół nas jest mnóstwo
atrakcji, które wydają się być o niebo ciekawsze od papierowych, często
zniszczonych książek. Z drugiej jednak strony wciąż czytamy, jesteśmy namawiani
do czytania i słyszymy o akcjach promujących czytelnictwo. Jaki jest tego
powód? Dlaczego czas spędzony na czytaniu książki może być wartościowszy od
czasu spędzonego przed Internetem? Wreszcie, jakie znaczenie dla mojego i
Twojego dziecka ma wspólne czytanie książek?

- Reklama -
Czytanie
książek uczy nas świata. Czytając, poznajemy nowe słowa, zwroty i wzbogacamy
wiedzę. Dzięki temu stajemy się bardziej krytyczni wobec komunikatów, jakie do
nas docierają.
Czytanie
książek uczy nas empatii i pomaga zrozumieć człowieka. Dowiadujemy się wiele o
kobietach, mężczyznach i dzieciach. Poznajemy ich sytuację społeczną w
perspektywie historycznej jak i w obliczu różnych kultur i religii, co pozwala
nam zrozumieć ich współczesną rolę i pozycję.
Czytanie
książek uczy nas cierpliwości i koncentracji. Przeczytanie wybranej pozycji
zajmuje czas i wymaga uwagi.
Czytanie
książek uczy nas, kim jesteśmy. Poznajemy różne rozwiązania problemów.
Uświadamiamy sobie, ze nasz światopogląd jest bardzo zawężony, że istnieją
ludzie, którzy mają zupełnie inne podejście do życia. Oczywistym się wtenczas
staje, że system, w którym żyjemy jest jedynie jednym z wielu systemów.
Czytanie
książek może mieć wartość terapeutyczną. Dobrze wyselekcjonowana lektura pomaga
nam zdystansować się do siebie i własnej sytuacji lub wręcz znaleźć inspirację
do życia.
Czytanie
książek rozwija naszą wyobraźnię. Czytając te same słowa, każdy czytelnik nada
im inne znaczenie, kształt i koloryt. Im bardziej dbamy o swoją indywidualność,
tym bardziej osobiste będzie nasze postrzeganie świata.
Czytanie
książek mobilizuje nas do myślenia. W wyniku tego procesu mamy szansę świadomie
podejmować decyzje dotyczące nas samych, zamiast bezmyślnie poddawać się
propagandzie i manipulacji.
Powyższa
lista nie została wyczerpana. Jestem przekonana, że każdy, kto jest
praktykującym czytelnikiem mógłby ja rozwinąć. Nie o to jednak chodzi. Celem
moim jest zaproszenie Was do wspólnego czytania z dziećmi.
Wyobraźmy
sobie nas i nasze dzieci za dwadzieścia lat? Będą to młodzi ludzie, wychowani
na mleku matki, ipodach i konsumenckim stylu życia. Będą dwujęzyczni, będą
spożywać żywność modyfikowaną, na Wyspach jest to nieuniknione, i będą żyć
zgodnie z obowiązującymi trendami. Ile będziecie mieli lat, gdy Wasze dzieci
będą dwudziestolatkami? W jaki sposób będziecie się z nimi porozumiewać? Wy,
dorastający w posocjalistycznej Polsce, one w wolnorynkowej Wielkiej Brytanii.
Nasze
dzieci potrzebują rodziców. Nasze dzieci chcą mieć nowe zabawki i fascynujące
wakacje, jednak przede wszystkim potrzebują nas, rodziców. Od dnia narodzin
człowiek ma potrzeby podstawowe i bardziej wysublimowane. Rodzic w moim
odczuciu jest potrzebą nadrzędną. Wspólne czytanie z dziećmi jest jednym z
zajęć, które zaspokaja owa potrzebę.
Czytając
z dziećmi, budujemy z nimi wspólny świat i wzajemną relację. Towarzyszymy im w
podroży przez krainy obrazów, słów, historii i emocji. Stwarzamy im bezpieczną
przestrzeń poprzez dobór odpowiedniej lektury. Pomagamy im zrozumieć świat
książkowych bohaterów i poznajemy ich reakcje na sytuacje, które mogą znaleźć
swoje analogie w życiu. Czytając dzieciom pokazujemy im, że czas spędzony w
taki sposób jest przyjemny, emocjonujący i wartościowy. To zaś prowadzi do
nawyku czytania książek.
W
trakcie wspólnego czytania dzieje się coś jeszcze, mianowicie dajemy dzieciom
swój czas, czyli zapewniamy je, ze są dla nas ważne, przez nas kochane i że
czas z nimi spędzony jest dla nas wartością samą w sobie. Taka postawa rodzica
jest potężnym filarem w budowaniu osobowości młodego człowieka. Ma on pewność,
że jest bezwarunkowo kochany i traktowany z szacunkiem i uwagą. Więź, która
łączy rodzica i dziecko jest podstawą do wszelkich relacji, w które wejdzie ono
w przyszlości. Zatem pytanie postawione wcześniej, o to jak będzie wyglądać
nasz kontakt z dziećmi za dwadzieścia lat nie jest pozbawione sensu. Im
bardziej dbamy o latorośl, tym bardziej będziemy mogli cieszyć się jej owocami.
Rodziny
polskie, które zdecydowały się osiąść w Wielkiej Brytanii mają jeszcze jeden
powód do tego, by aktywnie czytać ze swoimi dziećmi. Jest to bowiem naturalny
sposób przekazania im dziedzictwa kulturowego kraju, z którego pochodzą. Tym z
nas, którzy zabiegają o biegłą znajomość języka polskiego swoich dzieci,
zajęcia o profilu czytelniczym mogą wzmocnić domową pielęgnację polszczyzny.
Od
czerwca bieżącego roku w bibliotece w Bournemouth odbywają się zajęcia
czytelnicze dla najmłodszych, zatytułowane Poczytaj mi Mamo, Poczytaj mi Tato.
Celem warsztatu jest czytanie polskich książek, śpiewanie polskich piosenek i
spędzanie czasu tak, jak niegdyś spędzaliśmy go my, rodzice. Sesje te odbywają
się w drugi i czwarty czwartek każdego miesiąca. Przeznaczone są dla dzieci do
lat trzech. W trakcie spotkań czytamy utwory literackie polskich autorów
współczesnych jak i klasykę, którą każdy z nas poznawał w szkole. Każdy
warsztat ma odmienny charakter, albowiem poza czytaniem wybranych utworów
wprowadzamy elementy globalnego czytania, rytmiki, sztuki i teatru. Mając na
uwadze fakt, że dziecięca percepcja wymaga ciągłej stymulacji, a dziecięcy mózg
tworzy nowe połączenia neuronów, między innymi pod wpływem owej stymulacji,
tempo, w jakim odbywają się zajęcia jest bardzo szybkie.
Czytanie
w grupie ma inny wydźwięk niż czytanie w domowym zaciszu. Dzieci w ten sposób
dowiadują się, że czytanie w języku polskim jest naturalnym elementem życia, że
inne dzieci też czytają polskie książki i śpiewają polskie piosenki. Dzieci
polskich emigrantów uczestniczą w życiu grupy społecznej o tych samych
korzeniach i zainteresowaniach. Regularne spotkania sprawiają, że wspólne
czytanie wpisuje się w grafik rodzinny, co umacnia czytelniczy zwyczaj.

Czytajmy
naszym dzieciom, czytajmy razem z nimi. To przynosi ogromną frajdę, a w
przyszłości satysfakcję. Wszystkich tych, którzy chcą dołączyć do naszej
polonijnej grupy młodych czytelników, serdecznie zapraszam w imieniu swoim,
dzieci i biblioteki przy Triangle w Bournemouth.

Autor: Monika Macierzyńska

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz komentarz
Wpisz swoje imię tutaj